Co oferowano do wynajęcia, jakie były średnie czynsze ofertowe oraz czego i za ile szukali najemcy w największych miastach Polski • Na koniec kwietnia 2023 r. liczba aktywnych ofert mieszkań na wynajem dostępnych na platformie Otodom utrzymała się na poziomie zbliżonym do tego z marca. • Największy przyrost aktywnych ofert mieszkań na wynajem w porównaniu do marca zanotowano w Szczecinie (7%) i w Łodzi (6%). • Największy spadek liczby nowych ogłoszeń względem marca odnotowano w Trójmieście (o 35%) oraz w Warszawie i w Krakowie (o 18%) • W kwietniu 2023 roku uśredniona cena czynszów ofertowych w miastach wojewódzkich wzrosła o 1,4% m/m. Najwyższy wzrost odnotowano w Olsztynie (7,8%) i Lublinie. (4,6%). • W ujęciu rocznym liderem wzrostów pozostaje Rzeszów, gdzie średni czynsz ofertowy po wzroście o 36% r/r wynosi obecnie już blisko 2,4 tys. zł. • Mieszkania 2-pokojowe o pow. do 40 mkw. wzmocniły swoją pozycję najczęściej wyszukiwanych w kategorii najmu, a ich udział był o 0.5 p.p. wyższy względem poprzedzających miesięcy 2023 roku. Kwiecień 2023 roku nie przyniósł zaskakujących zmian na rynku najmu. Widoczne jest pewne spowolnienie – zarówno od strony podażowej, jak i popytowej. Liczba wyszukiwań mieszkań na wynajem spadła w ujęciu miesięcznym o 10%, co można uznać jednak za przejściowy spadek. Przyczynił się do tego najprawdopodobniej czas świąteczny i początek długiego weekendu majowego. Drugi kwartał roku – który właśnie rozpoczęliśmy – to historycznie czas na rynku najmu, który charakteryzuje się pewną stagnacją. Trendy z poprzednich lat sugerują, że zainteresowanie mieszkaniami na wynajem długookresowy w maju i czerwcu utrzyma się na podobnym poziomie jak w kwietniu. Wróci z większą siłą w lipcu, kiedy poszukiwania nowego lokum rozpoczną studenci.
Czytaj dalej"Okres spadków cen się zakończył". Mieszkania znowu drożeją Nowe mieszkania drożeją. Średnia cena transakcyjna za metr kwadratowy w sześciu największych miastach w pierwszym kwartale 2023 roku wzrosła zarówno w ujęciu rocznym, jak i kwartalnym - wynika ze wstępnych danych PKO Banku Polskiego. Analitycy napisali, że "okres spadków cen się zakończył". Według wstępnych szacunków opartych na danych PKO Banku Polskiego średnia cena transakcyjna metra kwadratowego mieszkania na rynku pierwotnym w sześciu największych miastach w pierwszym kwartale br. wzrosła o 3,9 proc. kwartał do kwartału. W ujęciu rocznym zanotowano wzrost o 4,7 proc. wobec wzrostu o 5,3 proc. w czwartym kwartale 2022 roku. Dane dotyczą: Gdańska, Krakowa, Poznania, Warszawy, Wrocławia i Łodzi. Zaznaczono przy tym, że w pierwszych trzech miesiącach br. w żadnym z sześciu największych miast nie zanotowano spadku średniej ceny transakcyjnej na rynku pierwotnym względem poprzedniego kwartału. Jak czytamy w raporcie, w pozostałych dziesięciu miastach wojewódzkich cena wzrosła o 2,4 proc. kwartał do kwartału i 7,9 proc. rok do roku wobec wzrostu o 9,8 proc. kwartał wcześniej. Średnia całkowita kwota transakcji na rynku pierwotnym w pierwszym kwartale 2023 roku wzrosła o 2,0 proc. kwartał do kwartału i 10 proc. rok do roku wobec wzrostu o 12,2 proc. rok do roku w czwartym kwartale 2022 roku. Co dalej z cenami mieszkań? Autorzy analizy zwrócili także uwagę, że w pierwszym kwartale w pierwszych trzech miesiącach odnotowano "wyraźny wzrost sprzedaży mieszkań względem czwartego kwartału 2022 roku". Zaznaczyli przy tym, że zgodnie z ich przewidywaniami, minimum sprzedaży przypadło na trzeci kwartał 2022 roku.
Czytaj dalejW Rzeszowie obecnie średnia cena 1 metra kwadratowego mieszkania na rynku wtórnym waha się od 7,5 do 8 tys. zł za 1 mkw. Według portalu rankomat.pl cena ta wzrosła w ciągu roku ostatniego roku o prawie 11 proc. W stolicy woj. podkarpackiego ceny mieszkań są najwyższe. Zaskakiwać może dystans, jaki dzieli to najdroższe miasto od reszty naszego regionu. - W przypadku najmniejszych i większych miast Podkarpacia przy porównywaniu cen metra kwadratowego mieszkania może nam wyjść przepaść cenowa. Dlatego od pewnego już czasu nie robię takich porównań, gdyż nie są one zbyt miarodajne. Wystarczy, że w mniejszym mieście sprzedanych zostanie w jednym kwartale kilka mieszkań tańszych, a w drugim odwrotnie - kilka mieszkań nowszych i droższych. Wówczas te różnice będą znaczne, a tymczasem od lat średnie ceny w obu miastach kształtują się na podobnym poziomie - twierdzi Jaromir Rajzer, prezes agencji Certus Nieruchomości w Rzeszowie. Przemyśl na 1. miejscu, a na 2. Stalowa Wola Tymczasem eksperci rankomat.pl porównali 78 największych miast Polski pod kątem różnic w cenach mieszkań z rynku wtórnego w ciągu 12 miesięcy - licząc od IV kw. 2021 r. do IV kw. 2022 r. Z tego porównania wynika, że wzrost cen mieszkań w Rzeszowie (o 10,83 proc.) wcale nie był najwyższy. W Przemyślu w tym czasie cena wzrosła przez rok o 27,80 proc. i jest to największa dynamika spośród wszystkich 78 miast w Polsce - 1. miejsce w rankingu. Zbliżony wynik, bo 24,95 proc., odnotowała Stalowa Wola i znalazła się na 2. miejscu.
Czytaj dalejBanki ostrzegają, że niedługo przestaną udzielać kredytów hipotecznych. Sprzedając hipoteki wplątują się w zbyt duże ryzyka i to się nie opłaca. Jest pewne rozwiązanie, które mogłoby ryzyko zmniejszyć. Byłaby nim wystandaryzowana, jednolita umowa kredytowa, pobłogosławiona przez odpowiednie instytucje państwa. Żeby trudno było ją podważyć. Andrzej Reich, lider działającego przy Europejskim Kongresie Finansowym Klubu Odpowiedzialnych Finansów, a wcześniej dyrektor w Komisji Nadzoru Finansowego przedstawił podczas konferencji "Zarządzanie Ryzykiem i Kapitałem w Bankach" koncepcję takiej umowy. Wcześniej przeprowadził sondę wśród kilkudziesięciu ekspertów od polskiego rynku hipotecznego i 92 proc. specjalistów opowiedziało się za takim rozwiązaniem. - Dobrym rozwiązaniem byłaby standardowa umowa, która byłaby niepodważalna. Byłaby to cenna rzecz i uspokajająca sytuację. Ale w Polsce taką umowę "nie do podważenia" bardzo trudno byłoby skonstruować - mówił Andrzej Reich podczas konferencji.
Czytaj dalejOd 28 kwietnia 2023 roku wejdzie w życie obowiązek posiadania świadectwa energetycznego przez właścicieli nieruchomości. Niewiele mówi się o innej, ważnej zmianie. Obowiązkowe staną się także okresowe kontrole systemów grzewczych i klimatyzatorów. W zależności od technologii, będą one musiały być realizowane raz na dwa, trzy, cztery lub pięć lat.Nie tylko świadectwo energetyczne, ale także okresowe kontrole systemów ogrzewania zaczną obowiązywać od 28 kwietnia 2023 roku. Wraz z ustawą, która narzuca obowiązek posiadania świadectwa energetycznego również na budynki wzniesione przed 2009 rokiem, wprowadzono obowiązkowe kontrole systemów ogrzewania i klimatyzacji. Podczas gdy wszyscy skupiają się na obowiązku posiadania świadectwa energetycznego, który wprowadzony został w życie wraz z nowelizacją ustawy o charakterystyce energetycznej budynków oraz ustawy Prawo budowlane, mało kto zwraca uwagę na kwestię kontroli. Te są natomiast drugą największą zmianą, jaka wejdzie w życie 28 kwietnia 2023 roku. Zgodnie z nowym prawem właściciele i zarządcy budynków będą mieli obowiązek poddania systemu ogrzewania i wentylacji okresowej kontroli w okresie użytkowania budynku. W ich trakcie nastąpić ma "sprawdzenie stanu technicznego systemu ogrzewania, z uwzględnieniem efektywności energetycznej źródeł ciepła oraz dostosowania ich mocy do potrzeb użytkowych". Co ile okresowe kontrole systemów ogrzewania? Wszystko zależy od rodzaju kotła
Czytaj dalej