Najem instytucjonalny stworzono przede wszystkim z myślą o przedsiębiorcach zarabiających na wynajmie mieszkań. Najem instytucjonalny to jeden z typów najmu, który w zamyśle ma chronić interesy właściciela nieruchomości lepiej niż zwykła umowa, m.in. ułatwiając mu eksmisję niepłacącego lokatora. najemca może zawrzeć umowę najmu instytucjonalnego tylko z przedsiębiorcą, a więc osobą lub firmą prowadzącą działalność gospodarczą związaną z wynajmem. Ta forma najmu dotyczy wyłącznie lokali mieszkalnych, nie może więc być stosowana np. przy wynajmie lokalu usługowego. Najem instytucjonalny pozwala właścicielowi lokalu szybciej pozbyć się lokatora, który zalega z czynszem lub innymi opłatami albo odmawia opuszczenia lokalu. W przypadku zwykłej umowy eksmisja wymaga zwykle długiego dochodzenia swoich praw w sądzie, co potrafi trwać latami, a przez cały ten czas właściciel mieszkania musi utrzymywać niepłacącego najemcę. Tymczasem w przypadku najmu instytucjonalnego wynajmujący może skorzystać ze znacznie szybszej procedury eksmisji.
Czytaj dalejPod koniec października portal Bankier.pl opublikował raport na temat cen mieszkań w 49 miastach Polski na podstawie danych udostępnionych przez serwis Otodom.pl. Zawiera on min.informacje na temat cen za metr kwadratowy w 2018, 2019 i wrzesień 2020 roku). W rankingu wymieniono również Rzeszów, w którym stawki za m kw. wyglądają następująco: z jednej są znacznie wyższe niż w pozostałych większych miastach Podkarpacia, z drugiej - znacznie niższe niż w większości miast wojewódzkich w Polsce. W 2018 roku za m kw. w Rzeszowie trzeba było zapłacić średnio 5 195 złotych. Rok później cena zwiększyła się o niecałe 800 zł, a we wrześniu 2020 roku średnia cena zatrzymała się na 6 230 zł za m kw. Eksperci z portalu Bankier.pl policzyli, że w Rzeszowie ceny mieszkań od 2018 roku wzrosły o 19,9 proc. Stolica Podkarpacia jest jednym z "tańszych" miast wojewódzkich w Polsce, w rankingu zajmuje dwunaste miejsce spośród wszystkich wymienionych miejscowości. Przed nami jest np. Bydgoszcz - 6 271 zł, Białystok - 6 359 zł, Toruń - 6 570, Szczecin - 6 673, czy Wrocław - 9 781.
Czytaj dalejOd 2021 r. zryczałtowany podatek w wysokości 8,5 proc. przychodów (i 12,5 proc. od nadwyżki ponad 100 tys. zł) zapłacą nie tylko wynajmujący swoje nieruchomości prywatnie. Zmiana jest zawarta w projekcie nowelizacji ustaw: o PIT, o CIT, o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne oraz innych ustaw. Wczoraj projekt przyjął rząd i skierował do Sejmu. Projekt zakłada poszerzenie grona podatników mogących stosować ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Po pierwsze dlatego, że limit przychodów umożliwiających stosowanie tej uproszczonej formy zwiększy się ośmiokrotnie, tj. z 250 tys. euro do 2 mln euro a po drugie, będą mogli go stosować przedsiębiorcy prowadzący te rodzaje działalności, które obecnie są wyłączone z ryczałtu, m.in. usługi związane z najmem.
Czytaj dalej5,7 miliardów złotych - tyle Polacy wydali na zakup mieszkań w dużych miastach w ciągu pierwszych trzech miesięcy br. - wynika z najnowszych danych NBP. Co więcej, mowa jest tu tylko o osobach, które kupiły mieszkania za gotówkę. Mamy więc nowy historyczny rekord. Przed wybuchem epidemii Polacy kupowali najwięcej mieszkań w historii, a deweloperzy nie nadążali w prowadzaniem nowych projektów, co skutkowało wzrostem cen. Epidemia doprowadziła do gwałtownego wyhamowania wzrostów cen i załamania obrotu w kwietniu. Kolejne miesiące były jednak już miesiącami solidnego ożywienia. Jednym z motorów tych zmian jest gwałtowna obniżka oprocentowania lokat, co w ostatnich latach powodowało wzrost aktywności inwestorów i wzrost skali zakupów gotówkowych. Czy tak samo będzie i tym razem? Jest niemal pewne, że tym razem będzie tak samo choć sporym zaskoczeniem byłoby, gdyby już w drugim kwartale Polacy na zakup nowych mieszkań wydali więcej niż w pierwszym kwartale.
Czytaj dalejW maju 2020 roku o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 28,69 tysiąca klientów w porównaniu do 40,40 tysiąca rok wcześniej - wynika z najnowszych danych Biura Informacji Kredytowej. To jedenasty najniższy wynik liczby wnioskujących od stycznia 2007 roku. W porównaniu do kwietnia br. liczba wnioskujących wzrosła o 3,2 procent. Średnia kwota wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w maju br. wyniosła 278,3 tysiąca złotych, czyli o 1,6 procent więcej niż w maju 2019 roku. W porównaniu do kwietnia 2020 roku średnia kwota kredytu spadła o -7,9 procent.W maju w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę niższą o 24,2 procent w porównaniu z majem 2019 roku. Kwiecień br. był pierwszym pełnym miesiącem pandemicznym z lockdownem, a maj - pierwszym miesiącem odmrażania gospodarki. Odczyt kwietniowy był najniższy w kilkuletniej już historii Indeksu, a odczyt majowy jest już o kilka punktów procentowych wyższy. Daleko mu jednak do odczytu z lutego br. (+27,6 procent), który zakończył wzrostowy trend popytu na kredyty mieszkaniowe" - wskazał, cytowany w komunikacie, prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIK.
Czytaj dalej